I
Odzyskując świadomość, poczuł, że jest w kogoś objęciach. Potem poczuł unoszącą się powoli i spokojnie klatkę piersiową. Potem usłyszał ciche i spokojne bicie serca, którego nie słyszał… od kiedy wyjechała. Już prawie zapomniał, jak brzmi odgłos bijącego serca. Zapomniał, jak dobrze czuł się w jej objęciach. Jak bezpiecznie. Wiedział, że nie jest samotny i że jest potrzebny. Że komuś na nim zależy.